"Zmierzch,kolejny dzień dobiega końca. Choćby nie wiem jak był piękny jego miejsce zajmie kolejny..."
Nowonarodzony
Ja nawet słyszałam, że pierwsza premiera ma być 18 listopada, a Polska 20
Offline
Jeszcze 99 dni i ma być światowa premiera... ale co z tego będzie to też w sumie nie wiadomo...
Offline
Nie ma się co na za pas martwić miejmy nadzieję że film będzie super Swoimi refleksjami będziemy się dzielić potem.
Offline
Kochani gdzie jesteście za 6 dni premiera a nasze forum świeci pustkami, nikt się nie ekscytuje tym wydarzeniem? Ojej nic nie mówię...
Offline
Wampir
bogus1 nie martw się;)
dopiero do swojego kompa wróciłam po dłuższej rozłące, ale ekscytacja jest nie mała
nie dość że film jest leopszy razy N od Twilight, to adrenalina wypływająca z samego faktu, że premiera już za parę dni
nie opuszcza mojego krwioobiegu xD
szkoda że taka puustka ...
Offline
Nowonarodzony
też się premiery nie mogę doczekać ^^ (tylko skąd ja kase na bilet wezmę? xD)
macie racje,forum świeci pustkami, i z tego co wiem już tak jest od wakacji.
musimy to nadrobić!
;p
Offline
Nowonarodzony
http://zmierzch-ksiezycwnowiu.pl/
wbijać ;p
Offline
Byłam, Byłam, Byłam, widziałam, słyszałam!!!!!!!!!!!!!
Film ekstra SCENY FANTASTYCZNE no może akcja jest trochę za szybka, no ale zawsze coś tam jest Ogólne wrażenie jest Celujące.
Tak długo czekałam na ten film, że nie mogę na razie nic złego powiedzieć. A Edzio ach mój Edward nic dodać nic ująć wprost urzekający
To tyle jak na razie muszę trochę ochłonąć....
Offline
Wampir
nie miałam okazji niestety ;(
ale jak się przykleję do ekranu w kinie,
to cały film będę podziwiać z rozdziawioną buzią xDD
Offline
Wampir
przez bite 2 h miałam wilgotne oczy
cudowny film, choć nie oszalałam na jego punkcie
mogłabym wgapiać się w niego godzinami i marzyc o klacie Edwarda xDD
cóż sfora ... przmilczę tą sprawę
dla mnie za dużo efektów specjalnych i za mało Edzia
wiem ... tak miało być
Offline
Nowonarodzony
Właśnie... jak dla mnie minusem było to, że było bardzo mało Edwarda. Niestety. Ale jak było wyglądał bosko.
Mi się sfora nie podobała, nawet ich klaty jakoś mnie nie powaliły na kolana Ale faktem było to, że często płakałam, np. jak Edward rozstawał się z Bellą.
Offline
Wampir
Mnie na łopatki rozśmieszyła scena kiedy Alice ma wizję jak będzie z tą przemianą Belli.
Edward w blezerku xDD jak z jakiejś idylli albo sielanki w stylu "zróbmy to po Polsku"
Offline