"Zmierzch,kolejny dzień dobiega końca. Choćby nie wiem jak był piękny jego miejsce zajmie kolejny..."
ja go uwielbiam jest oddanym przyjacielem i nie dziwie sie że sie tak zachowywał bo Bella dała mu ewidętne znaki że może coś będzie z tego jak Edward odszedł póżniej wróciła Edwarde a Jacob został tz rzucony w kat . Wiec żal mi go.
Offline
każdy rozumie to inaczej ja bym sie nie chciała znaleść w takiej sytuacji jak on i mu sie wcale nie dziwie
Offline
Człowiek
nie rozumien was,tak szczerze...
Jake jest boski!!!Pokochałam go od pierwszego przeczytania Jest taki...taki...fajny jest po prostu .Przyjacielski i w ogóle.Iw dodatku było mi go żaaal.
Ah,gdybym mogła,to bym go pocieszyła
Jacob-I LOVE YOU !!!
Ostatnio edytowany przez krwiopijca na praktykach (2009-04-17 15:07:38)
Offline
Tak jak większość osób nie lubię Jacoba. Podpadł mi w szczególności w 2 części.
Myślał że naprawdę Bella zostawi Edwarda dla niego...dzieciak xD
ale zgadzam sie z tym ze jakby jego nie bylo to losy Belli innaczej by sie potoczyly...nie wiadomo co by zrobila po wyjezdzie Edwarda gdyby nie byloby Jacoba przy niej...
Offline
Jacob Black - postać wzbudzająca wiele kontrowersji. Z jednej strony wredny dzieciak, który tylko naprzykrzał się Belli, a z drugiej bohater. Bo gdyby nie on, historia nie skończyłaby się dobrze, a Bella i Edward nie byliby prawdopodobnie razem.
No właśnie? Jake to bohater pozytywny, czy nie?
Według mnie tak. Jak już wspomniałam gdyby nie on, nie byłoby tak różowo. No i był on przyjacielem dla Bells. Wspierał ją i ogrzewał, gdy znudziły się jej już chłodne pijawki. No i nie wiem, czym was on tak irytował? Mnie już bardziej denerwował Edek. No bo ile można słodzić? Nie każdy musi być idealny tak jak wampiry i taki naturalny chłopak jak Jacob był bardzo potrzebny w sadze.
Offline
Wampir
wyzywac bym nie mogla
ale y reszta sie zgadzam
Offline
Clarie widzisz,ja mam takie coś,że jak za pierwszym przeczytaniem albo obejrzeniem,coś mi się nie spodoba,to tak zostaje do końca.I tak było w przypadku Jacoba.Nie lubiłam go już w Zmierzchu,w KwN również go nie lubiłam,ale za to po przeczytaniu Zaćmienia go kompletnie znienawidziłam.
Offline
Jacob jako przyjaciel ok, ale nie jako partner. Racja książka była by trochę nudna gdyby nie on ale ja też za nim nie przepadam.
Offline