"Zmierzch,kolejny dzień dobiega końca. Choćby nie wiem jak był piękny jego miejsce zajmie kolejny..."
Wampir
czekam i czekam ....
ty cierpisz na brak veny ;(
ale choć powiedz że po 19 coś zpróbujesz napisać?
proszę ...
Offline
Wampir
Zaczynała już pisać parę razy, ale zniechęcałam się po paru zdaniach. (Najczęściej próbowałam w szkole i ostatnio na jednej kartce miałam notatki z lekcji i początek miniaturki. Nie powiem, fajnie się z tego uczyło xP). Ostatnio mnie tylko coś wzięło i mam fragment jeszcze innej miniaturki, więc jak ktoś, czy coś, da mi kopa to może chociaż to dodam. 20 czerwca planujemy z przyjaciółką zrobić sobie imprezkę, na którą składa się parę okazji, ale dekoracja ma być typowo twilightowa, więc mam nadzieję, że po tym będę mieć jakiegoś dłuższego wena xP
Offline
Dobra, i co ja mam teraz z Tobą zrobić?
W ogóle nie wiem, dlaczego zawędrowałam tutaj dopiero teraz. A szkoda. ^^
Jeśli chodzi o stronę techniczną tekstu – to bardzo ładnie. Nie zauważyłam żadnych błędów ortograficznych, ale trafiło się kilka stylistycznych – naprawdę mało.
Ktoś pisał, że na początku była narracja trzecioosobowa… Czy ona od początku nie była pierwszoosobowa? Bella po prostu przeglądała się w lustrze.
Po pierwszym akapicie nie mogłam się połapać o co chodzi. Chyba było ciut za dużo przymiotników było, co utrudniało mi odbiór opisu Belli (a tak w ogóle to ciekawy pomysł na rozpoczęcie ).
Bardzo ładnie umiesz opisać emocje. Rozterki głównej bohaterki, i to jaka była. Bardzo fajna, kanoniczna Bella. Czytając czułam się tak, jakbym siedziała w jej głowie i czuła dokładnie to samo.
Bella, która zawsze chciała uszczęśliwić innych, nie zawsze podejmowała trafne decyzje - i tak też stało się tym razem. Wracając do pytania, które zadałam na początku – bardzo, ale to bardzo nie lubię smutnych zakończeń. W ogóle ich nie trawię. W ogóle, w ogóle!
Ale muszę przyznać, że pięknie to zakończyłaś. Podoba mi się Twoja miniaturka.
Offline