~~Brie~~ - 2009-08-22 20:25:24

Mój pierwszy stwór, który nie urodził się w bólach ...

   Chemioterapia. Radioterapia. Chemioterapia. Poprawa - przerwa pół roku. Nawrót. Dwie radioterapie. Miesięczna przerwa. Chemioterapia. Ciąg trudnych zabiegów i badań. To treść mojej kartoteki medycznej. Diagnoza była prosta - rak. Kości, płuca, skóra, a teraz mózg.
    Wpatruje się w biały sufit izolatki, wdycham jałowe powietrze klatki, która utrzymuje mnie przy życiu. Jeszcze dwa lata temu myślałam, że wyzdrowieję, zapuszczę włosy, zacznę normalnie żyć. Dwa lata, jak ten czas szybko leci ... Każdy dzień mnie zabija, pociąga na dno przepaści, którą zbudowałam przez lata. Lekarze zawsze twierdzili, że rak jest łagodny, że jest nadzieja, że nie wolno się mi poddawać. Teraz wiem, ż wszyscy kłamali. Nikomu nie życzę takiego życia. Nie widziałam rodziców od trzech miesięcy, może czterech. Tutaj czas nmie płynie normalnie. Jest dziś, jest wczoraj, ale zapomnij o jutrze. Nie mogę wstawać z łóżka. Nie mogę normalnie jeść. Nie mogę niczego, oprócz bezzsensownego patrzenia w sufit.
    Chciałabym żeby to wszystko sie skonczyło. Moje serce bije niewyraźnie i słabo. Coś sie chyba stało. Nie mogę głęboko oddychać. Urządzenie do monitorowania mojego serca pika coraz ciszej i wolniej. To chyba koniec. Paraliz obejmuje powoli ciało, znika czucie i mrowienie w stopach. Zimno mi w dłonie. Dziwne uśmiecham się!!! Cieszę się, że juz nie będzie bólu, jęków, ani płaczu. Modlę się cicho w duchu, aby było mi trochę lżej, tam gdzie mnie zabiorą. Oddechy staja się krótkie i urywane. Chyba ktoś zauważył co się dzieje. Głośna rozmowa za ścianą, ktoś płacze. Powoli opadają powieki, a policzki stają sie zimne. Czuję że wyfruwam z ciała, że jestem jeszcze w swojej głowie. Szybko, zanim przyjdą! - ponaglam siebie samą w myslach.
  Pustka ... chyba nic już nie ma ...
   
dla HK.

bogus1 - 2009-08-23 12:23:45

Ojej nie wiem co powiedzieć takie trochę przerażające choć nie powiem że nie prawdziwe :)

krwiopijca na praktykach - 2009-08-24 19:57:57

ooo....łał ;p na razie mi się bardzo podoba. Masz fajny styl-tyle mogę wywnioskować po tak krótkim fragmencie. Czekam na kolejny rozdział. Mam nadzieję ,ze ukaże się niedługo xD
PS Koooooocham twoje krótkie zdania(nie wiem dlaczego, może to objaw jakiejś choroby i kiedyś wyląduje w pokoju bez klamek, ale ,OMG, ja je ubówstwiam)!!!

GotLink.plUstka pokoje